Opowieść o ogrodzie cz.I
On nie pozwoli, by ktoś zniszczył Twe ogrody… Lubię te słowa, zapisane kiedyś przez pewną osobę na małej karteczce, którą noszę w mojej Biblii. Chociaż metafora ogrodu jest znanym toposem, wróciła ona do mnie jakiś czas temu wraz z refleksją i głębszym zrozumieniem pewnej niezwykłej prawdy.
Ogród w Edenie
Po stworzeniu świata, nie zostało założone żadne miasto, osada czy wieś. Bóg założył ogród. Potem zasadził Pan ogród w Edenie, na wschodzie. Tam umieścił człowieka, którego stworzył (Rodz. 2:9). Wszechmogący Stwórca w swojej nieograniczonej mądrości stwierdził, że to właśnie ogród będzie najlepszym miejscem dla człowieka – miejscem, w którym w harmonii będzie żyło całe stworzenie. Najwspanialszy Ogrodnik zatroszczył się, by Eden był dobrze nawodniony – wypływała z niego rzeka, która później rozdzielała się na cztery odnogi. Zadbał również, by wyrosło z ziemi wszelkie drzewo przyjemne do oglądania i dobre do jedzenia oraz drzewo życia w środku ogrodu i drzewo poznania dobra i złą (Rodz 2:9). Ogród ten stał się symbolem raju na ziemi, do którego znajdujemy wiele odniesień w naszej kulturze. Raju, który został utracony na skutek nieposłuszeństwa i grzechu.
Pieśń o ogrodzie
Spokojny głos kaznodziei rozchodził się miarowo po wnętrzu kaplicy, gdy mówca rozwijał swoje kazanie oparte na fragmentach Pieśni nad Pieśniami. W pewnym momencie jeden z wersetów na dłużej przykuł moja uwagę. Ogrodem zamkniętym jest moja siostra, oblubienica, ogrodem zamkniętym, źródłem zapieczętowanym (PnP 4:12) – takimi słowami Oblubieniec określał swoją Ukochaną. Zawarta w nich metafora ogrodu niezwykle do mnie przemówiła, stając się kolejnym, wspaniałym odkryciem w moim chrześcijańskim życiu. Zapraszam do przyjrzenia się kilku jej aspektom – zajrzyjmy do Ogrodu.
Podstawy pielęgnacji
Nie trzeba być ekspertem z dziedziny ogrodnictwa, by zdawać sobie sprawę, że piękne ogrody nie wyrastają same z siebie, ich pielęgnacja natomiast wymaga sporego nakładu pracy, wysiłku i czasu. Nie zawsze jest to wdzięczna praca, każdy, kto kiedykolwiek zajmował się choćby małym, przydomowym ogródkiem wie, że wymaga ona wielu godzin spędzonych na kolanach. Nierzadko nie widać efektów od razu – trzeba czekać, aż posiane nasionka zaczną kiełkować, a przez ten czas grządka może się wydawać jedynie pustą połacią brunatnej ziemi. Niektórzy zdają się być skłonni do narzekania, że opiekowania się ogrodem nosi znamiona „syzyfowej pracy” – nigdy nie można zaprzestać plewienia chwastów, nigdy nie można powiedzieć sobie „dość, już nie muszę wykonywać w moim ogrodzie żadnej pracy”. Dobry ogrodnik nie pozwala sobie jednak na bezczynność. Jest kilka podstawowych kwestii, o których musi pamiętać każdy, kto poważnie podchodzi do zadania pielęgnowania swojego Ogrodu.
#1 Właściciel Ogrodu – Zajmując się Ogrodem nie wolno nigdy zapomnieć, kto jest jego właścicielem, kto go założył. Jeżeli zgubimy gdzieś tę najważniejszą kwestię, cały obraz naszego ogrodniczego przedsięwzięcia bardzo szybko ulegnie wykrzywieniu. Jeśli wyeliminujemy osobę Właściciela, nie będziemy też w stanie odpowiedzieć, w jakim celu Ogród ów został założony.
Ręce twoje uczyniły mnie i ukształtowały…
(Ps 119:73)
W Chrystusie bowiem wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nienaganni przed obliczem jego; w miłości przeznaczył nas dla siebie do synostwa przez Jezusa Chrystusa według upodobania woli swojej, ku uwielbieniu chwalebnej łaski swojej, którą nas obdarzył w Umiłowanym.
(Ef 1:4-6)
#2 Wielka Księga Ogrodnictwa – Pielęgnowanie ogrodu wymaga pewnego przygotowania teoretycznego, które później przekładane jest na praktykę. Prawdę mówiąc studia nad tym zagadnieniem trwają całe życie. Jeśli w którymś momencie stwierdzimy, że o ogrodnictwie wiemy już wszystko, oznaczać to będzie, że nie pojęliśmy, niestety, jego istoty. Jest ono niezgłębioną tajemnicą, której poznawanie jest wspaniałe i fascynujące, a odkrywanie tak zajmujące, że wypełni całą wieczność. Jednak by poznać to, co najważniejsze i najistotniejsze, nie trzeba przekopywać stosów książek, wystarczy tylko jedna Księga (naturalnie warto również zaglądać do innych dzieł, ale należy pamiętać, w świetle czego należy je oceniać i interpretować). Niezbędnym również jest spędzanie czas z samym Głównym Ogrodnikiem – Właścicielem Ogrodu – który chętnie i z radością uczy swoich naśladowców.
I ponieważ od dzieciństwa znasz Pisma święte, które cię mogą obdarzyć mądrością ku zbawieniu przez wiarę w Jezusa Chrystusa. Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany.
(2 Tym 3:15-17)
#3 Źródło – Żaden ogród nie może istnieć bez wody. Najlepiej, gdy nie jest on zależny od dostaw tego ożywczego napoju zewnątrz, bo jak wiadomo, zewnętrzne źródła mogą zawieść. Wspomniany już wcześniej fragment z Pieśni nad Pieśniami określa Ogród jako „źródło zapieczętowane”. Życiodajnej wody nie szuka się tu gdzieś poza murem, lecz z wnętrza jego wypływają rzeki wody żywej (Jan 7:38). Gdy tak się dzieje, zasadzony nad strumieniami wód, wydaje swój owoc we właściwym czasie, jego liść nie więdnie (Ps 1:3), a także nie boi się, gdy upał nadchodzi, lecz jego liść pozostaje zielony, i w roku posuchy się nie frasuje i nie przestaje wydawać owocu (Jer 17:8). Cóż za wspaniały opis!
Odpowiedział jej Jezus, mówiąc: Każdy, kto pije tę wodę, znowu pragnąć będzie; ale kto napije się wody, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, lecz woda, którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskującej ku żywotowi wiecznemu.
(Jan 4:14)
#4 Siły witalne i korzenie – Na czym polega proces fotosyntezy wie praktycznie każdy, kto ma za sobą edukację w szkole podstawowej. Oprócz takich składników jak światło i dwutlenek węgla, każda roślina potrzebuje również wody i soli mineralnych, które znajdują się w glebie. Aby mogła je skutecznie pobierać konieczny jest dobrze rozbudowany system korzeniowy. Ta niezwykle ważna część rośliny ukryta jest całkowicie przed oczyma obserwatora, swoją konieczną do życia funkcję spełnia głęboko we wnętrzu ziemi. Korzenie nie tylko pobierają sole mineralne, ale również utrzymują całą roślinę, nie pozwalając, by wyrwał ją byle podmuch wiatru. Silny system korzeniowy sprawia, że dana roślina jest w stanie oprzeć się nawet najsilniejszym wichrom i uniknąć miotania z miejsca na miejsce.
Trwajcie we mnie, a Ja w was. Jak latorośl sama z siebie nie może wydawać owocu, jeśli nie trwa w krzewie winnym, tak i wy, jeśli we mnie trwać nie będziecie.
(Jan 15:5)
Błogosławiony człowiek, który ma siłę swoją w Tobie, gdy o pielgrzymkach myśli! Gdy idą przez wyschłą dolinę, wydaje im się obfitującą w źródła, jakby przez wczesny deszcz błogosławieństwami okrytą. Z mocy w moc wzrastają, aż ujrzą prawdziwego Boga na Syjonie.
(Ps 84:6-8)