Chrześcijańska klasyka: “Naśladowanie” Dietricha Bonhoeffera

Do tej pory na łamach portalu NDJ zdarzało nam się recenzować nowe książki pojawiające się na chrześcijańskim rynku wydawniczym. Chcielibyśmy jednak także przybliżać czytelnikom naszego portalu klasyczne książki chrześcijańskie, które z uwagi na swój status nie potrzebują recenzji. Temu celowi będą służyć teksty opatrzone tytułem „chrześcijańska klasyka”. 

Dietrich Bonhoeffer należy do najbardziej znanych teologów ewangelickich XX wieku. Urodził się w 1906 roku we Wrocławiu (wówczas na terenie Cesarstwa Niemieckiego). Był teologiem akademickim oraz pastorem luterańskim. Cieniem na jego życiorysie oraz dobrze zapowiadającej się karierze położyło się jednak dojście Hitlera do władzy oraz pogłębiająca się kontrola nazistów nad wszystkimi sferami życia społecznego. Bonhoeffer zaangażował się w latach 30-tych w działalność Kościoła Wyznającego — ruchu w Kościele ewangelickim, który sprzeciwiał się narodowemu socjalizmowi oraz jego wpływowi na niemiecki Kościół. Jako jeden z działaczy Kościoła Wyznającego Bonhoeffer prowadził między innymi podziemne seminarium w Finkenwalde (dziś będącym częścią Szczecina). Sprzeciw Bonhoeffera wobec narodowego socjalizmu doprowadził go ostatecznie do udziału w spisku przeciwko Hitlerowi, za co 9 kwietnia 1945 roku zapłacił ostateczną cenę.

Naśladowanie (niem. Nachfolge) zostało napisane w trakcie zmagań lat 30-tych. Bonhoeffer pracował nad tą książką między innymi jako wykładowca w Finkenwalde. Książka ukazała się w 1937 roku — tym samym, w którym Gestapo zamknęło seminarium w Finkenwalde. Owo tło historyczne nadaje Naśladowaniu Bonhoeffera wymiar polityczny. Bonhoeffer podejmuje w Naśladowaniu ostrą krytykę stanu współczesnego sobie chrześcijaństwa. Podatność niemieckiego Kościoła na ideologię nazizmu wpisuje się niewątpliwie w krytykę Bonhoeffera i jest dla niej istotnym kontekstem, ale Naśladowania nie można w żadnym razie zredukować do odpowiedzi na wydarzenia polityczne tamtego czasu. 

Chrześcijaństwo jest dla Bonhoeffera naśladowaniem Jezusa Chrystusa. Owo naśladowanie ma jednak charakter całkowity. Bonhoeffer nie może się pogodzić z sytuacją, w której religia jest jedynie jedną ze sfer życia, pewnym wycinkiem naszej egzystencji. Wezwanie Jezusa do naśladowania ma dla niego charakter totalny — obejmuje całe życie wezwanego. Zdaniem Bonhoeffera współczesny mu Kościół zatracił radykalizm tego wezwania przez niewłaściwie rozumianą reformacyjną doktrynę łaski. Problem nie jest jednak dla Bonhoeffera nowy. Przeciwnie, Bonhoeffer sądził, że już starożytny Kościół zmiękczył wezwanie Jezusa do nawrócenia. Wszechogarniający charakter naśladowania utrzymał się zdaniem Bonhoeffera przez jakiś czas w ruchu monastycznym. Jednak potem stan zakonny stał się zdaniem Bonhoeffera drogą wyższego i pełniejszego posłuszeństwa, zwalniając tym samym pozostałych chrześcijan z zupełnego posłuszeństwa Chrystusowi. Zdaniem Bonhoeffera Luter wychodząc z klasztoru przywrócił życiu „zwykłego” chrześcijanina charakter powołania do naśladowania. Odkrycie Lutra zostało jednak w dużej mierze zatarte przez niewłaściwe rozumienie jego doktryny zbawienia z łaski.  

Na potrzeby swojej argumentacji Bonhoeffer wprowadza dwa pojęcia teologiczne: łaski taniej oraz łaski drogiej. O taniej pisze Bonhoeffer: 

Łaska tania jest nauką, zasadą, systemem; to odpuszczenie grzechów traktowane jako prawda ogólna, to miłość Boża uznawana za chrześcijańską ideę Boga. Kto ją zaakceptuje, ten ma już odpuszczenie grzechów. Nauczając o tej łasce, Kościół uczestnicy w niej już poprzez samo nauczanie. W Kościele tym świat znajduje tanią przykrywkę dla grzechów, których już nie żałuje i od których wcale nie pragnie się uwolnić. Stąd tania łaska to zaparcie się żywego Słowa Bożego, tego, że Słowo Boże stało się ciałem1

Tania łaska zdaniem Bonhoeffera to taka, która usprawiedliwia grzech, a nie grzesznika. To łaska, która traktuje usprawiedliwienie jako ogólne założenie, a nie jako rezultat. Ryzykując pewne uproszczenie, można zapewne nazwać krytykę taniej łaski krytyką antynomizmu. Bonhoeffer odrzuca stanowczo takie rozumienie usprawiedliwienia z łaski, które staje się podstawą dla pobłażliwości dla grzechu w życiu usprawiedliwionego. Łaska nie może w chrześcijańskim zwiastowaniu zostać oderwana od posłuszeństwa. Nie może też być pretekstem do tego, żeby ograniczyć chrześcijaństwo wyłącznie do życia religijnego, które jest odseparowane od tego, jak chrześcijanin postępuje w domenie świeckiej. 

Łasce taniej Bonhoeffer przeciwstawia drogą. Łaska droga jest kosztowna przede wszystkim dlatego, że została drogo nabyta przez Chrystusa, ale też dlatego, że jej przyjęcie jest kosztowne dla naśladowcy. Przyjmując łaskę drogą stajemy się bowiem naśladowcami i zobowiązujemy się do posłuszeństwa. Bonhoeffer stara się w swojej argumentacji za pomocą dialektyki utrzymać w napięciu wiarę i posłuszeństwo. Nie chodzi mu bynajmniej o zakwestionowanie reformacyjnego odkrycia, że człowiek może być usprawiedliwiony tylko z wiary. Stara się jednak skontrować takie interpretacje tej doktryny, które odrywają usprawiedliwienie z łaski od nierozerwalnie związanego z nim posłuszeństwa ucznia Jezusa. Temu służy między innymi dialektyczne zestawienie dwóch zdań, które Bonhoeffer stara się oba utrzymać: Tylko wierzący jest posłuszny oraz Tylko posłuszny wierzy. 

Naśladowanie składa się z dwóch nierównych części. Pierwsza, sporo dłuższa, oparta jest o wykład fragmentów z Ewangelii — przede wszystkim Kazania na Górze z Ewangelii według św. Mateusza. Druga część książki, Kościół Jezusa Chrystusa a naśladowanie, podejmuje kilka zagadnień eklezjologicznych w świetle Bonhoefferowskiego rozumienia naśladowania. Naśladowanie ukazało się w Polsce po raz pierwszy w 1997 roku nakładem dominikańskiej oficyny wydawniczej W Drodze. Na 500-lecie reformacji książka została wznowiona przez wydawnictwo CLC. Owo wydanie zawiera dodatkowo esej Tadeusza Mazowieckiego na temat Bonhoeffera, posłowie przyjaciela i biografa Bonhoeffera Eberharda Bethge oraz wykaz piśmiennictwa Bonhoeffera dostępny w języku polskim opracowany przez dra Joela Burnella. 

Książkę Bonhoeffera można czytać na różnych poziomach. Czytelnik zainteresowany przede wszystkim aspektami pobożnościowymi z pewnością znajdzie w tej książce wiele cennych myśli. Pozycja ta może zachęcić do poważnego traktowania naśladowania Chrystusa oraz pogłębionej refleksji nad nauczaniem naszego Pana — w szczególności Kazaniem na górze. Naśladowanie można też jednak czytać jako ambitną książkę teologiczną, która wpisuje się w różne dyskusje w niemieckim Kościele. Naśladowanie czytane jako książka teologiczna jest zmaganiem z recepcją Lutrowej doktryny usprawiedliwienia oraz jej związkami z uświęceniem. Istotnym kontekstem interpretacyjnym jest też twórczość Sørena Kierkegaarda oraz jego krytyka współczesnego sobie chrześcijaństwa. Naśladowanie można wreszcie odczytywać w kluczu politycznym, jako świadectwo doświadczenia teologa chrześcijańskiego w burzliwych latach 30-tych XX wieku. Serdecznie polecam tę pozycję czytelnikom NDJ do krytycznej i wnikliwej lektury.


Omawiana książka: Dietrich Bonhoeffer, Naśladowanie, Katowice 2017.

  1. D. Bonhoeffer, Naśladowanie, Katowice 2017.
  • 80 Wpisów
  • 0 Komentarzy
Doktorant biblistyki na Uniwersytecie Oksfordzkim. Absolwent biblistyki na Uniwersytecie w Cambridge, teologii w Canadian Reformed Theological Seminary i hebraistyki w ramach MISH na Uniwersytecie Warszawskim. Miłośnik dobrej książki i dobrej kawy. Członek Kościoła Ewangelicko-Prezbiteriańskiego.