Zanim wrzucisz grafikę o tym, że “Alleluja, zmartwychwstał”, pomyśl o tym, co to właściwie znaczy

Zanim wrzucisz grafikę o tym, że “Alleluja, zmartwychwstał”, pomyśl o tym, co to właściwie znaczy

Porzućmy więc zbędne wymówki i ogłaszając Zmartwychwstanie, zróbmy wszystko, co w naszej mocy, żeby znaleźć czas na skupienie na Tym, który choć jest ponad czasem, zszedł na Ziemię, aby funkcjonując tak jak my wedle rytmu dobowego, dokonać niemożliwego i zwyciężyć śmierć – przed którą tak bardzo chcemy zdążyć zrobić to wszystko, co zaprząta nam głowę. On rozprawił się raz na zawsze z grzechem, naszą niesłownością i ohydą i każdym naszym niedociągnięciem. Wziął na siebie nasze winy, doświadczył cierpienia, odrzucenia i bólu, abyśmy mogli żyć wiecznie, otrzymując pełnię miłości, pełnię satysfakcji i pełnię Jego dobroci. Jakże więc smutne byłoby goniąc za tym wszystkim, co nas otacza, nie dostrzec ogromu łaski i wspaniałości Jego ofiary.

Niespełnione postanowienia i ambicja Jonathana Edwardsa

Niespełnione postanowienia i ambicja Jonathana Edwardsa

Dziś tak zwany blue Monday – pół żartem, pół serio uznawany za najbardziej depresyjny dzień w roku, między innymi dlatego, że właśnie teraz wielu z nas boleśnie przekonuje się o nierealności naszych postanowień noworocznych (lub po prostu o słabości naszej woli). (…) Jest to, jak sądzę, doskonały moment, by przyjrzeć się lekcjom płynącym z biografii pewnego ambitnego, młodego chrześcijanina, który nieco ponad trzysta lat temu zaczął powziął postanowienia nie tylko na nowy rok, ale na całe życie.

Jak przeżyć szczęśliwie nowy rok? 

Jak przeżyć szczęśliwie nowy rok? 

Pożegnaliśmy stary rok i weszliśmy w nowy. Dla mnie przełom lat kalendarzowych jest zawsze okresem zadumy nad swoim życiem. To dobry czas na rozliczenia, podsumowania i refleksje. Zapewne jedne rzeczy nam się w tym roku udały, a z innych nie jesteśmy zadowoleni. Chcielibyśmy kontynuować w nowym roku nasze dobre nawyki i osiągnięcia, ale też pewnie widzimy dziedziny, w których potrzebujemy zmian. Być może życzymy sobie, żeby ten kolejny rok był lepszy. Zapewne część z nas podejmuje jakieś postanowienia, czy wyznacza sobie cele. Ale na pewno wszyscy życzymy sobie, żebyśmy w tym kolejnym roku byli szczęśliwi. Czy Pismo Święte ma coś do powiedzenia o tym, jak być szczęśliwymi w nowym roku? Myślę, że tak. 

Cicha i trudna noc, czyli gdzie odnaleźć nadzieję, jeśli nie potrafisz cieszyć się Bożym Narodzeniem

Cicha i trudna noc, czyli gdzie odnaleźć nadzieję, jeśli nie potrafisz cieszyć się Bożym Narodzeniem

Historia o zbawieniu od grzechów, opowieść o wiecznej i niezmiennej nadziei dla nas, wielkiej miłości Boga do ludzi, odkupieniu Jego ludu, nie rozpoczyna się w estetycznej i pozbawionej trosk atmosferze. Opowieść ta ma swój początek w Betlejem, gdzie sam Bóg staje się człowiekiem, doświadczając odrzucenia i niesprawiedliwości od samego początku swojego ziemskiego życia.

Mundial, Jezus i tęsknoty duszy

Mundial, Jezus i tęsknoty duszy

Wierzę, że kibicowanie sportowcom obnaża głęboko skrywaną tęsknotę naszej duszy. Tęsknotę za chwałą…(…) Udział w chwale, za którym tak tęsknimy, i zachwyt nad wspaniałym zwycięstwem po ciężkiej walce wskazuje nam na coś bardzo głęboko skrywanego w naszej duszy. Gonimy za tym stale i nie potrafimy nasycić się tą chwałą, gdy raz ją przeżyjemy.

Cierpliwość — cnota dla XXI wieku

Cierpliwość — cnota dla XXI wieku

Nie jestem rzecznikiem cofania świata do tyłu. Internet, media społecznościowe i różne udogodnienia współczesnego świata mają wiele oczywistych zalet. Jednak ze względu na to, że tak wiele rzeczy odbywa się dziś łatwo i natychmiastowo, powinniśmy tym bardziej starać się kultywować cnotę cierpliwości. Wszystko bowiem, co naprawdę ważne i cenne, wymaga czasu i oddania.

Jak i dlaczego opowiadać historię swojego zbawienia

Jak i dlaczego opowiadać historię swojego zbawienia

Uważam, że bardzo dobrą praktyką jest możliwość opowiedzenia innym swojej historii zbawienia. W zborach, w których miałem przywilej być członkiem, każda osoba, która wyrażała pragnienie bycia ochrzczonym musiała przejść kurs przygotowujący do tego wydarzenia oraz powiedzieć swoje świadectwo przed Kościołem. To zawsze wywoływało stres u tych, którzy mówili je po raz pierwszy, ale też zawsze kończyło się wielką radością z tego, że można było opowiedzieć innym to, jak Bóg zmienił moje życie. Jak dobrze opowiedzieć swoje świadectwo? W niniejszym tekście znajdziesz kilka wskazówek na ten temat.

Po co wyznawać grzechy? Przecież Bóg nam przebaczył!

Po co wyznawać grzechy? Przecież Bóg nam przebaczył!

Prawdziwych naśladowców Chrystusa można poznać po tym, że są świadomi swojej grzeszności oraz potrzeby Bożego przebaczenia. Nawrócenie — odwrócenie się od swoich grzechów i zwrócenie się do Boga — nie ma miejsca jedynie na początku naszego chrześcijańskiego życia. Przeciwnie, całe życie chrześcijanina jest ciągłym nawracaniem się, wyznawaniem swoich grzechów oraz doświadczaniem na nowo Bożej łaski.