Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię

(Rdz 1:1)

Zagadka stworzenia Wszechświata od zawsze rozbudzała ciekawość mędrców i spędzała sen z powiek wszystkim tym, którzy poszukiwali zależności najtrafniej opisujących wszystkie dostępne dane empiryczne. Czy Wszechświat istniał od zawsze, czy też miał początek? Jeśli istniał od zawsze, czy jesteśmy w stanie skonstruować model Wszechświata koherentny z tym, co o naszym świecie wiemy niemal na pewno? A jeśli miał początek, co i dlaczego go spowodowało?

Wiele tysięcy lat temu Hebrajczycy wierzyli, że znają odpowiedź. „Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię” – właśnie tak rozpoczyna się Pięcioksiąg Mojżeszowy. Utrzymywano, że wszystko się rozpoczęło od fiat lux – głosu Boga nakazującego, by zaistniało światło.1 Początek dwudziestego wieku przyniósł jednak rewolucyjne odkrycia w dziedzinie kosmologii, które stopniowo okrzepły i wykrystalizowały do postaci wiodącego modelu kosmologicznego. „Na początku był wybuch” – tłumaczy fizyk Steve Weinberg, laureat Nagrody Nobla, w swojej osławionej książce The First Three Minutes.2 Dodaje zaraz:

„Nie taki wybuch, jakie znamy na Ziemi, mający początek w jakimś centrum, a potem pochłaniający coraz więcej okalającego powietrza, lecz wybuch, który nastąpił jednocześnie wszędzie i napełnił całą przestrzeń od samego początku wszelkimi cząstkami materii, z których każda oddala się szybko od wszystkich pozostałych”.3

W przeciągu ułamka sekundy temperatura osiągnęła sto miliardów stopni Celsjusza. Rozprzestrzeniająca się szybko materia składała się z cząstek elementarnych, takich jak ujemnie naładowane elektrony, dodatnio naładowane protony, a także neutrina, które nie posiadają ani ładunku elektrycznego, ani masy spoczynkowej. Co ciekawe, były tam także fotony. Wszechświat wypełniony był światłem.4 Słowem, w oka mgnieniu stało się światło!

Astrofizyk Robert Jastrow, określający siebie jako agnostyka, skonstatował:

„Ziarno wszystkiego, co wydarzyło się we wszechświecie, zostało zasiane w tym jednym wydarzeniu. Każda gwiazda, każda planeta, każda żywa istota we wszechświecie zaistniała jako rezultat wydarzeń wprawionych w ruch w momencie kosmicznej eksplozji. To był dosłownie moment stworzenia. Wszechświat rozbłysnął do życia i nie możemy odkryć, co wywołało to wydarzenie.”5

Cały Wszechświat – przestrzeń, czas, materia, energia i oddziaływania – wyłonił się z nieskończenie małego, gęstego i gorącej punktu, który określany jest mianem osobliwości. To właśnie owa osobliwość aż po dzień dzisiejszy rozpala wyobraźnię uczonych, skutecznie wymykając się przy tym naszemu zupełnemu pojmowaniu.

Wobec powyższych angażujących labiryntów myślowych, Biblia rozpoczyna się niezmiennym: „Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię”. W teologii określa się to mianem creatio ex nihilo – stworzenie z nicości. Po chwili uczciwego namysłu okazuje się, że współczesne odkrycia naukowe w żadnym stopniu nie deprecjonują, ale raczej wtórują narracji biblijnej, toteż wybitny astronom angielski, sir Bernard Lovell, napisał o swoim „bezgranicznym podziwie dla harmonii praw natury, które są świadectwem istnienia inteligencji tak wysokiego poziomu, że w porównaniu z nią wszelkie usystematyzowane myślenie i działanie ludzi jest zaledwie nieporadnym naśladownictwem”.6 Przytakuje tutaj Jastrow, gdy zauważa:

„Dla naukowca, który żył wiarą w moc rozumu, ta historia kończy się jak zły sen. Zmierzył szczyty ignorancji i jest tuż przed zdobyciem tego najwyższego, a gdy podciąga się na ostatnie skały, oto jest witany przez grupę teologów, którzy siedzą tam od wieków.”7

Studiowanie tajemnicy początku oraz rozwoju Wszechświata to poniekąd równoczesne pochylanie się nad fundamentalnym znaczeniem i ostatecznym celem naszej egzystencji. Być może ku zaskoczeniu niektórych, nauka posiada bardzo głębokie teologiczne i filozoficzne implikacje.

Coram Deo

Jedną z cech charakteryzujących chrześcijanina powinno być bezdenne umiłowanie Prawdy. Czas, jaki poświęcimy na zrozumienie stworzenia oraz jego Stwórcy może tylko pogłębić chwałę osobowego Boga, którego intensywne piękno jest zauważalne w całym otaczającym nas Wszechświecie. „Wielkie są dzieła Pana, godne badania przez wszystkich, którzy je kochają”.8


  1. Biblia, to jest Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Nowy Przekład z języków hebrajskiego i greckiego opracowany przez Komisję Przekładu Pisma Świętego. Stary Testament, Rdz 1:3. Towarzystwo Biblijne w Polsce. Warszawa 1996. /dalej skrót: BW/
  2. Weinberg, S. 1988. The First Three Minutes. New York: Basic Books, s. 5.
  3. Tamże, s. 5.
  4. Tamże, s. 6.
  5. Jastrow, R. 2002. Message from Professor Robert Jastrow. LeaderU.com (dostęp 09.04.2018).
  6. Polle, M. 1993. Nauka a wiara. Warszawa: Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, s. 13.
  7. Jastrow, R. 1992. God and the Astronomers. New York: W. W. Norton, s. 13.
  8. BW. Ps 111:2.
  • 17 Wpisów
  • 0 Komentarzy
Pastor Kościoła „Nowe Życie” w Polkowicach. Ukończył Akademię Górniczo-Hutniczą w Krakowie z wyróżnieniem Summa Cum Laude (2012) i Magna Cum Laude (2014), stopień doktora nauk technicznych uzyskał na Politechnice Wrocławskiej (2018). Absolwent apologetyki w RZIM Academy (2020; Atlanta, USA) obecnie aplikant teologii w Dallas Theological Seminary (Texas, USA). Wielokrotny laureat najbardziej prestiżowych krajowych stypendiów i nagród za osiągnięcia w nauce. Twórca portalu Myślę, więc Wierzę oraz redaktor portalu Należeć do Jezusa. Zainteresowany apologetyką klasyczną i teologią biblijną, a w szczególności: sensem życia, wiarygodnością chrześcijaństwa oraz wyjątkowością osoby Jezusa.